Liczba miast narażonych na ekstremalne temperatury będzie rosła
prawie trzykrotnie do 2050 r
Opona Analiza przyszłości, której nie chcemy pokazuje, że chyba że rządy podjąć pilne kroki w celu ograniczenia emisji, ponad 1.6 miliarda ludzi mieszkających w blisko 1,000 miast będzie narażonych na regularne, ekstremalne fale upałów za mniej niż 30 lat. Aby spojrzeć na to z perspektywy, jest to równowartość ponad 40 procent całej dzisiejszej populacji miejskiej.
Obecnie około 200 milionów mieszkańców miast w ponad 350 miastach żyje z wysokimi temperaturami latem przekraczającymi 35°C (95°F). Nawet przy takim poziomie narażenia fale upałów są najbardziej śmiercionośnym ze wszystkich zagrożeń klimatycznych. Do 2050 roku około 970 miast będzie co najmniej tak gorących, ze znacznie większym narażeniem w Azji, Afryce i Ameryce Północnej (patrz rysunek 1). Średnie wysokie temperatury 35°C (95°F) oznaczają, że fale upałów staną się znacznie bardziej intensywne. Dziś, na przykład, w stolicy Egiptu, Kairze, średnie letnie temperatury sięgają 34˚C (93˚F). Tam temperatury sięgały nawet 48˚C (118˚F) podczas fal upałów; do 2050 roku będzie to o wiele bardziej powszechne na całym świecie.
Rysunek 1 – Populacje miejskie zagrożone ekstremalnymi upałami. Miasta z okresem trzech miesięcy (kolejne miesiące), w których średnie maksymalne temperatury przekraczają 35°C (95°F) w okresie odniesienia (po lewej) w porównaniu z miastami, w których przewiduje się, że te ekstremalne temperatury wystąpią do lat 2050. XXI wieku (po prawej).
Analiza przyszłości, której nie chcemy, pokazuje, że w Azji i na Bliskim Wschodzie znajduje się już wiele miast, w których występują ekstremalne temperatury. Do 2050 r. liczba narażonych miast w tych regionach znacznie wzrośnie, a setki kolejnych miast będzie zagrożonych. Badania pokazują również, że w regionach, w których obecnie znajduje się niewiele miast, w których występują ekstremalne upały, średnie letnie temperatury sięgające 35°C (95°F), dramatycznie wzrośnie ekspozycja. wschodnie Chiny; południowa, zachodnia i północna Afryka; Szczególnie dotknie to Amerykę Północną i część Ameryki Południowej. Rosnąca populacja miejska w tych regionach jest częściowo odpowiedzialna za zwiększone narażenie; w ciągu najbliższych 30 lat 90 procent urbanizacji oczekuje się koncentracji tylko w Azji i Afryce.
Ostrzeżenie zdrowotne dla
miasta
Przeszłe fale upałów oferują spojrzenie w przyszłość dla miast spodziewających się wzrostu temperatur. Obecnie prawie jedna trzecia światowej populacji jest narażona na zagrażające życiu ekstremalne upały przez 20 dni w roku lub dłużej. Zdarzenia takie jak fala upałów w Europie w 2003 r., która pochłonęła ponad 70,000 2040 ofiar śmiertelnych, staną się częstsze i dotkliwe już w latach XNUMX. XXI wieku.
Ludzie, którzy już mieszkają w gorących miejscach, będą musieli przystosować się do jeszcze dłuższych okresów upałów, podczas gdy ludzie mieszkający w chłodniejszych miastach będą narażeni na ekstremalne upały, do których nie są przyzwyczajeni. Dostosowując się do zmian klimatu, miasta powinny zaplanować takie temperatury, które utrudniają i wyczerpują mieszkańcom poruszanie się na zewnątrz, uniemożliwiają bezpieczną pracę na zewnątrz, a przebywanie w pomieszczeniach bez klimatyzacji i wentylacji jest nie do zniesienia.
Miasta z niewielką ilością terenów zielonych są o kilka stopni cieplejsze niż ich wiejskie otoczenie, co wynika z tzw efekt miejskiej wyspy ciepła. To sprawia, że ośrodki miejskie są bardziej podatne na ekstremalne upały, które mogą się pogorszyć jakość powietrza, powodować odwodnienie, udary cieplne, powikłania sercowo-naczyniowe, choroby nerek i śmierć. Szczególnie narażone są osoby bardzo młode, starsze i osoby z wcześniej istniejącymi schorzeniami. Skutki upałów w nieproporcjonalny sposób dotykają również najuboższych obywateli, którzy nie są w stanie przerwać pracy podczas fali upałów, a jednocześnie częściej pracują na zewnątrz lub w słabo wentylowanych fabrykach.
W Indiach liczba zgonów spowodowanych falami upałów prawie się podwoiła w ciągu ostatnich 20 lat, przez co służby zdrowia mają trudności z radzeniem sobie. Podczas fali upałów w 2016 r. szpitale rządowe przyjęły dwa razy więcej pacjentów niż zwykle, a rekordową liczbę osób leczono z powodu chorób związanych z upałami, takich jak wysoka gorączka, zapalenie żołądka i jelit, biegunka i skurcze cieplne.
Nowe spojrzenie na infrastrukturę miejską
Systemy opieki zdrowotnej nie będą jedynymi usługami, które zostaną dotknięte; miasta będą również musiały przemyśleć i przebudować systemy energetyczne i transportowe. Fale upałów już teraz zagrażają dostawom energii w niektórych miastach. W Korei Południowej, podczas fali upałów w 2013 r., rząd musiał wyłączyć klimatyzację w budynkach użyteczności publicznej w całym Seulu, aby zapobiec ogólnokrajowemu niedoborowi prądu. W stolicy Niemiec, Berlinie, podczas silnej fali upałów w 2010 roku temperatury sięgały 38˚C (100˚F), ale po awarii klimatyzacji w niektórych pociągach dużych prędkości w mieście pasażerowie odczuwali temperaturę 50˚C (122 ˚F), zmuszając pociągi do ewakuacji.
Zakłócenia w świadczeniu usług, takie jak w Seulu i Berlinie, wiążą się ze znacznymi kosztami ekonomicznymi, a takie skutki, w połączeniu z niezdolnością do pracy siły roboczej, mogą kosztować miasta miliardy dolarów. Według najnowszy raport Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu, zmniejszona wydajność pracy spowodowana wysokimi temperaturami może zmniejszyć produkcję towarów i usług o ponad 20 procent w określonych sektorach, takich jak produkcja i budownictwo, do 2050 r. W innym badaniu szacuje, że do 2 r. koszty ekonomiczne zmniejszonej produktywności spowodowanej ekstremalnymi upałami sięgną na całym świecie 2030 bilionów dolarów; równowartość PKB Indii, szóstej co do wielkości gospodarki świata.
Reagowanie na gorętszy świat
W Indiach, gdzie do 2050 roku setki dodatkowych miast będą narażone na ekstremalne temperatury, rząd opublikował raport pt zestaw wytycznych aby pomóc władzom miast w przygotowaniu planów działań związanych z ciepłem. Ahmedabad był pierwszym indyjskim miastem, które opracowało taką politykę wraz z systemem wczesnego ostrzegania, który wydaje ostrzeżenia na siedem dni przed falą upałów; pozwalając władzom miejskim zaplanować swoją reakcję. Po wdrożeniu Planu Działań na rzecz Ciepła, Raporty sugerują, że liczba zgonów związanych z upałami w mieście spadła o około 20 procent.
Na czele tych wysiłków stoi Rada Obrony Zasobów Naturalnych (NRDC) we współpracy z Indyjskim Instytutem Zdrowia Publicznego – Gandhinagar. Ich praca, wspierana przez Indyjski Departament Meteorologiczny i Krajowy Urząd ds. Zarządzania Katastrofami, pomogła indyjskim miastom lepiej niż kiedykolwiek wcześniej przygotować się na upały.
Tuzin innych indyjskich miast poszło w ślady Ahmedabadu, aw 2018 roku Międzynarodowe Centrum Badań nad Rozwojem ogłosiło, że Rada Miejska New Delhi również opracuje plan działania na rzecz ciepła. Reakcja Indii na fale upałów w całym kraju przyniosła dramatyczne rezultaty „W 2015 roku śmiertelność związana z upałami wyniosła 2,600” — powiedział dr KJ Ramesh, dyrektor generalny indyjskiego Departamentu Meteorologicznego — „dzięki ulepszonym systemom reagowania na poziomie lokalnym obniżyliśmy tę śmiertelność w 2017 roku do mniej niż 200”. Dr Ramesh przypisuje sukces szeregowi środków politycznych, w tym dyrektywom dla pracowników zewnętrznych oraz kompleksowej publicznej kampanii informacyjnej z wykorzystaniem radia i telewizji.
„Zwykłe udzielanie ostrzeżeń nie wystarczy; ludzie muszą również zrozumieć, jak reagować na ostrzeżenia”. – Dr KJ Ramesh, dyrektor generalny Departamentu Meteorologicznego Indii
Seul, stolica Korei Południowej, również odniósł sukces dzięki swojej reakcji na ekstremalne upały. W 1994 roku miasto doświadczyło temperatur przekraczających 38˚C (100˚F) podczas fali upałów, która pochłonęła około 800 ofiar. W odpowiedzi na tę najgorszą katastrofę meteorologiczną w historii Korei Południowej miasto szybko powiększyło swoje tereny zielone i zaczęło wydawać ostrzeżenia o falach upałów, gdy temperatura osiągnie 33˚C (91˚F) przez 2 kolejne dni.
„Kiedy wydawane są ostrzeżenia dotyczące fali upałów, uważnie monitorujemy sytuację”, powiedział Chando Park, kierownik działu reagowania na katastrofy, „udzielamy pomocy w nagłych wypadkach tym, którzy jej potrzebują, i upewniamy się, że pracownicy mają możliwość robienia przerw podczas najgorętsze godziny dnia. Zakładamy również i prowadzimy schrony chłodnicze, w których osoby o niskich dochodach… których nie stać na klimatyzację, mogą odwiedzać i unikać upałów”.
Wydaje się, że te środki okazały się skuteczne. W 2016 r. miasto nawiedziła kolejna fala upałów, z temperaturami sięgającymi blisko 37˚C (99˚F). W tym roku wydano 41 ostrzeżeń dotyczących fali upałów, ale w Seulu nie zgłoszono żadnych ofiar śmiertelnych.
Na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych w Filadelfii fale upałów wzrastały z 4 do 12 dni w roku w latach 1980-2010. Liczba zgonów z powodu udaru cieplnego wzrosła wraz ze wzrostem temperatur, średnio 620 zgonów rocznie w ciągu 5 lat do 2010 r. W odpowiedzi władze miasta opracowały zestaw wskaźników służących do identyfikacji najbardziej zagrożonych mieszkańców. Ta miara ujawniła, że ponad pół miliona Filadelfijczyków mieszka w wrażliwych miejscach. Na podstawie tych danych Instytut Franklina był w stanie dostarczyć organizacjom społecznym informacji na temat sposobów radzenia sobie z ekstremalnymi upałami.
Inne polityki związane z ciepłem wykraczają poza reagowanie w sytuacjach kryzysowych, zmniejszając stres cieplny poprzez przeprojektowanie samego środowiska zabudowanego. Jedno z bardziej innowacyjnych podejść do modernizacji można zaobserwować w Berlinie, który planuje stać się „Stadtschwamm” lub „Sponge City”. Aby zbudować odporność zarówno na ekstremalne temperatury, jak i powodzie, Berlin opracował plan na 2017 r. „STEP Klima KONKRET”. Plan przewidywał, że twarde powierzchnie, takie jak cement i asfalt na budynkach, drogach i chodnikach, zostaną zastąpione drzewami, trawą, zielonymi dachami i miejskimi terenami podmokłymi. Jeśli środki te zostaną wdrożone w całym mieście, utrzymają Berlin w chłodzie o kilka stopni w okresach upałów i pochłaniają wodę podczas ulewnych deszczy.
„Po falach upałów w połowie lat 1990. Seul rozpoczął „Kampanię sadzenia dziesięciu milionów drzew”. Do czasu zakończenia projektu w 2002 r. miasto posadziło 16 milionów drzew i powiększyło tereny zielone o 3.5 miliona m2. Teraz mamy wiele nowych parków miejskich, z których jeden zastąpił stare wysypisko śmieci”. – Pan Dongjoon Ha, Zastępca Dyrektora ds. Zmian Klimatu i Zrównoważonego Rozwoju, Seul, Korea Południowa
Inne miasta modyfikują projekty budynków i przepisy, aby wytrzymać miejskie upały. W historycznie chłodnym mieście Antwerpia mieszkańcy są teraz zobowiązani do przestrzegania przepisów budowlanych, które uwzględniają odporność na ciepło. W niezbyt fajnych miastach Multan w Pakistanie i Surat w Indiach testowane są nowe, tanie projekty pasywnego chłodzenia, które mają pomóc biednym mieszkańcom miast radzić sobie z ekstremalnymi upałami. Działania te mają ogromny wpływ na finanse gospodarstw domowych. Na przykład w Multan gospodarstwa domowe wydają obecnie połowę swoich dochodów na środki zmniejszające stres cieplny i opłacanie opieki zdrowotnej wynikającej z narażenia na ciepło.
Jednak większość interwencji mających na celu rozwiązanie problemu ekstremalnych upałów dotyczy formalnego środowiska zabudowanego. Często oznacza to, że najbardziej bezbronni mieszkańcy miast, mieszkający w nieformalnych osiedlach, pozostają bez ochrony. Problem ten jest szczególnie powszechny w miastach krajów rozwijających się, gdzie nieformalne osiedla stanowią od 20 do 80 procent populacji. Oczekuje się, że do 2020 roku liczba ludzi mieszkających w nieformalnych dzielnicach na całym świecie osiągnie prawie 900 milionów, co stanowi poważne wyzwanie dla władz miejskich próbujących stawić czoła skutkom ekstremalnych upałów.
Wysiłki mające na celu rozwiązanie problemu ekstremalnych upałów dla osób mieszkających w nieformalnych osiedlach już trwają w Indiach. The Mahila Housing Sewa Trust, organizacja pozarządowa kierowana przez Stowarzyszenie Kobiet Samozatrudnionych, zainstalowała wodoodporne dachy modułowe w slumsach kilku miast, w tym w Delhi. Dachy wykonane z odpadów papierowych i łupin orzecha kokosowego są tanie i łatwe w montażu, a wykazano, że obniżają temperaturę nawet o 6˚C (11˚F). „Dachy są instalowane w bardzo biednych dzielnicach” — powiedział Ganesh Gorti, pracownik naukowy w Indyjskim Instytucie Energii i Zasobów — „są przeznaczone dla osób, które nie mają dostępu do aktywnego chłodzenia i zazwyczaj mieszkają w domach z dachami z blachy, które ulegają bardzo gorąco latem”.
Czy to w Seulu, Berlinie czy Delhi, strategia działań związanych z upałami w każdym mieście będzie musiała uwzględniać czynniki społeczno-ekonomiczne w celu wzmocnienia odporności na przyszłe ekstremalne upały. W ocieplającym się świecie, a zwłaszcza w scenariuszu klimatycznym „business-as-usual”, w którym cele porozumienia paryskiego nie są osiągane, bardzo ważne jest, aby strategie adaptacyjne były wspierane szerszymi wysiłkami na rzecz poprawy infrastruktury i usług miejskich. Odporne miasto potrzebuje dostępnej i niedrogiej opieki zdrowotnej, niezawodnego transportu publicznego, nieprzerwanych dostaw energii elektrycznej, czystej wody pitnej i dobrze funkcjonujących systemów sanitarnych. Miasta na całym świecie muszą współpracować, aby upewnić się, że scenariusze upałów „Przyszłość, której nie chcemy” nie zostaną zrealizowane, jednocześnie planując ewentualność ich realizacji.
Ta treść pochodzi z 2018 roku. Zobacz pełny raport „Przyszłość, której nie chcemy”..